"To w ogóle nie wchodzi w rachubę". Gowin podjął ważną decyzję

Dodano:
Były wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin Źródło: PAP / Andrzej Grygiel
To jest bilet w jedną stronę. Lex TVN i propozycja drastycznej podwyżki podatków to była czerwona linia – powiedział były wicepremier Jarosław Gowin w kontekście ewentualnego powrotu do rządu.

W poniedziałek lider Porozumienia wziął udział w programie na antenie TVN24. Jarosław Gowin odpowiadała na pytania o swoją dymisję oraz o spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, do którego finalnie nie doszło.

Gowin ocenia rząd PiS

Polityk wskazał, że różnica zdań między nim a czołowymi politykami Prawa i Sprawiedliwości dotyczyła m.in. tego, w jaki sposób realizować wyborcze obietnice i jaki model ekonomiczny gospodarki zastosować.

– W sprawach gospodarczych rząd postawił na rozwiązania socjalistyczne. W sferze ustroju PiS postawiło na coś, co nazywane jest demokracją populistyczną. Mnie bliższa jest demokracja liberalna – stwierdził Gowin.

– W poprzedniej kadencji były rozwiązania bardzo kontrowersyjne. Ale mam przekonanie, że wtedy gdy chodziło o sprawy fundamentalne z punktu widzenia interesu Polski, wraz z lojalnymi wobec mnie posłami, potrafiliśmy mówić "nie" – dodał.

Były wicepremier wskazał, że posłowie jego partii byli poddawani "różnym formom perswazji i kuszenia". Jego zdaniem Jarosław Kaczyński jest zdeterminowany, aby utrzymać większość sejmową przynajmniej do wiosny.

Spotkanie z prezydentem

Po ujawnieniu informacji o dymisji Jarosław Gowina, w mediach pojawiła się informacja o planowanym spotkaniu lidera Porozumienia z prezydentem Andrzejem Dudą. Według ustaleń Wirtualnej Polski, lider Porozumienia chciał wykorzystać spotkanie z prezydentem Dudą podczas wręczenia mu dymisji do przypisania sobie ewentualnego sukcesu, gdyby prezydent zawetował ustawę "lex TVN". Do spotkania ostatecznie nie doszło, a prezydent nie szczędził Gowinowi drobnych uszczypliwości.

Prezes Porozumienia odniósł się do tego zdarzenia.

– Do rozmowy nie doszło, ale mam wrażenie, że to jak zachowaliśmy się ws. lex TVN, jest jednym z ważnych elementów budujących opinię pana prezydenta, by zawetować ustawę. Rozmowa do dziś się nie odbyła – powiedział.

– Głowa państwa powinna rozmawiać z każdym, kto ma za sobą demokratyczny mandat. Do takich rzeczy pochodzę beznamiętnie. Tę sytuację ocenią wyborcy i opinia publiczna. Nie wypada mi tego komentować – dodał.

Polityk został również zapytany o to, czy istnieje możliwość, aby wrócił do rządu. Gowin kategorycznie wykluczył taką możliwość.

– Nie, to w ogóle nie wchodzi w rachubę. To jest bilet w jedną stronę. Lex TVN i propozycja drastycznej podwyżki podatków to była czerwona linia – stwierdził.

Źródło: TVN24 / Onet
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...